Między Intraco, a North Gate widać...
komin oczyszczalni ścieków Czajka (14,2 km) i komin w Legionowie przy ul. Sikorskiego (21,5 km).
A teraz mały wtręt z poprzedniego wpisu, na prośbę MichalaJ powiększenie jednego ze zdjęć, przedstawiającego maszt na pograniczu Kobyłki i Marek (16,7 km) oraz "coś" na horyzoncie, co wydawało mi się jakimiś silosami w okolicach Wyszkowa. Obecnie skłaniam się ku hipotezie, że to... jakieś zabrudzenie na obiektywie mojego aparatu ;-) którego to zabrudzenia nie widać na "zwykłych" zdjęciach, a "wyszło" przy takim mocnym zbliżeniu. Ale może się mylę. Oceńcie sami:
Za to na pewno nie brudkiem na szkle jest komin, który widać na horyzoncie na lewo od marecko-kobyłczańskiego nadajnika:
Zapraszam do próbowania odgadnięcia, co też widzimy na powyższym zdjęciu.
A teraz czas wrócić do sięgania tam, gdzie wzrok (zazwyczaj) nie sięga. Kolejne miasto aglomeracji warszawskiej, które ma bloki - Wołomin:
Z powyższego zdjęcia są dwa wycinki rzeczywistości:Wołomińskie osiedle przy ul. 1 Maja (19,5 km) z kościołem MB Królowej Polski przy ul. Kurkowej (22,8 km) oraz komin ZEC Wołomin przy ul. Duczkowskiej (22,5 km)
Budynki przy ul. Zamoyskiego w Warszawie (3,3 km), "grzybek" na dworcu wschodnim (4,3 km), dach kościoła św. Jerzego w Zielonce Bankowej przy ul. Paderewskiego (12,6 km) oraz niezidentyfikowana wieża na horyzoncie.
Koło kominów EC Żerań (7,0 km) widzimy najdalszy, w stu procentach potwierdzony, budynek - kościół p.w. Przemienienia Pańskiego w Wieliszewie odległy od Pałacu Kultury o 24,6 km!
Na zbliżeniu rozpoznajemy znajome kształty wieliszewskiego kościoła:
Od magicznej granicy 25 kilometrów dominować będą jednak kominy:
Ponad dachami Nowego Miasta widzimy charakterystyczne...
... trzy kominy w Zegrzu przy ul. Radziwiłłowskiej / Podchorążych (25,7 km)
Zmieniamy kierunek - południowy zachód. Tu widoczność była nieco gorsza z racji popołudniowej pory robienia zdjęć.
Ale i tu za radarową kulką Okęcia (jedną z dwóch) widzimy komin - najprawdopodobniej jest to komin fabryki soków w Tarczynie - 31,5 km od PKiN-u!
Kolejna zagadka. Na zdjęciu widzimy skarpę i wieżę na niej. Kierunek pasowałby do wysokiego brzegu nad Zalewem Zegrzyńskim w Serocku, ale niestety nie znalazłem w tamtej okolicy żadnej wieży...
Zbliżenie na nieidentyfikowalną wieżę koło Serocka (ok. 31 km)
A teraz najdalszy zauważony przeze mnie budynek w ogóle! O ile to to, co sądzę...
Wieża Tatarska w Twierdzy Modlin, z której są znakomite widoki na panoramę Warszawy - np. na stronie poświęconej dalekim obserwacjom. Odległość od Pałacu Kultury to 31,9 kilometrów. Ale u mnie zaraz znajdziecie dalsze obserwacje z "płaskiego jak stół" Mazowsza :-)
Niestety, jest słabo widoczna. Kierunkowo pasuje idealnie (ten schodkowy budynek mieszkalny "poniżej" to ul. Kochanowskiego / Rudnickiego na piaskach), kształt też jakby podobny:
zdjęcie ze strony www.nowodworski.pl
Jak sądzicie, to nie złudzenie i naprawdę jest to Wieża Tatarska?
Wspomniałem coś o płaskości Mazowsza...
Za Zamkiem Królewskim i Bródnem widać płaskowyż za wysokim brzegiem Bugu między Serockiem i Wyszkowem, znajdujący się od PKiN-u w odległości trzydziestu paru kilometrów.A teraz rekord dalekich obserwacji z Pałacu Kultury i Nauki!
Pozornie na horyzoncie poza wieżami wysokiego napięcia stojącymi koło Wisły w Burakowie (osiedle w Łomiankach; 12,0 km) nic nie ma, ale gdy wyzoomujemy, nagle znajdują się w naszym polu widzenia wiatraki farmy wiatrowej spod Nasielska!
Te cztery koło siebie stoją koło wsi Dębinki w odległości 40,7 km od PKiN-u, a piąty, osobny we wsi Ruszkowo 42,2 km od Pałacu! Dla lepszej widoczności zaznaczyłem je:
Oraz dla uzmysłowienia, jak daleko stoją, naniosłem ten odcinek na mapę:
Jeśli w sprzyjających warunkach widać budowle wysokości 150 metrów z odległości ponad 40 kilometrów (i to wcale nie z najwyższego piętra Pałacu Kultury), to możliwe też, że (o ile żadne wieżowce nie zasłaniają widoku) dałoby się zauważyć budowle takich miejscowości, jak Mińsk Mazowiecki, Góra Kalwaria, Żyrardów, Tłuszcz... a może i dalszych?
Mam nadzieję, że dla Was oglądanie dalekich obserwacji z PKiN-u było taką samą frajdą, jak dla mnie :-)
H_Piotr.